Szukaj
Close this search box.

Najlepiej przedłużyć pobyt 🙂 Ale jeśli macie na zwiedzenie stolicy włoskiego renesansu raptem kilka godzin, to ten post jest dla Was. Zaczynamy!

Trasę ułożyłem dla moich bliskich, którzy planowali przyjechać do Florencji pociągiem, więc zaczynamy na dworcu kolejowym Santa Maria Novella. Trasę z numerkami obiektów znajdziecie pod tym linkiem: https://binged.it/29dd3uW

mapkaWysiadacie na dworcu (1), wychodzicie na plac przed dworcem. Po drugiej stronie placu widzicie tył kościoła. To Wasz cel.

Firenze_-Santa_Maria_Novella,_facciata-
Fasada kościoła SM Novella (fot. Etienne (Li), Wikimedia Commons, CC 3.0) oraz “Trójca Święta” Masaccia z jego wnętrza

2. Santa Maria Novella, renesansowa fasada z kolorowych marmurów projektu Leone Battisty Albertiego z XV wieku – pierwowzór dla niezliczonych późniejszych fasad barokowych z wolutowymi spływami (czyli tymi ślimakami) po bokach. Do kościoła można wejść, średniowieczne wnętrze robi wielkie wrażenie, bo jest ogromne. Na ścianie bocznej nawy mniej więcej na przeciwko bocznego wejścia, którym wchodzi się do kościoła jest jeden z najważniejszych renesansowych obrazów – namalowany bezpośrednio na ścianie – “Trójca Święta” Masaccia.

Wychodzicie z kościoła, idziecie do najdalszego narożnika placu względem kościoła, skręcacie w lewo w Via del Sole, która wpada w Via della Spada, którą dochodzicie do ulicy Tornabuoni – jeśli przyjechaliście kupić sobie torebkę Gucci albo Ferragamo w ich ojczyźnie, to tutaj są ich sklepy. Po drugiej stronie ulicy piętrzy się wielka bryła kolejnego celu:

Krótsza elewacja Palazzo Strozzi

3. Palazzo Strozzi – można przejść przez dziedziniec (jest kawiarnia – na jednym z najpiękniejszych dziedzińców pałacowych włoskiego renesansu) i wyjść na Piazza degli Strozzi, z którego można podziwiać proporcje elewacji, gdzie gzyms koronujący stanowi 1/8 wysokości całego gmachu a gzyms kordonowy nad pierwszym piętrem – 1/8 wysokości pierwszego piętra, czyli tyle ile powinna mieć głowa w proporcji do całości ciała. W ten sposób renesansowi architekci starali się za pomocą proporcji uchwycić naturalne piękno ludzkiego ciała w swoich budynkach. Oprócz tego można zobaczyć, gradację faktury elewacji – im wyżej, tym bardziej płaska.

Dalej idziecie prosto na…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Piazza delal Repubblica z dziewiętnastowieczną bramą – łukiem tryimfalnym

4. Piazza della Repubblica – plac taki sobie jeśli chodzi o architekturę, chociaż – owszem – widowiskowy. Za to jest w tym samym miejscu od czasów starożytnego Rzymu i nie zmienił z grubsza funkcji, chodząc po nim tak naprawdę chodzimy po starożytnym rzymskim forum miasta Fluentia a potem Florentia. Na placu trzeba skręcić w lewo w Via Calimala, którą dochodzimy do…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Ponte Vecchio i zatłoczona zabudowa wzdłuż Arno

5. Ponte Vecchio – malowniczy most zabudowany kramami jubilerskimi, w których rzekomo w średniowieczu narodziła się koncepcja banku. To jeden z ostatnich istniejących w Europie zabudowanych mostów, które kiedyś należały do powszechnych widoków w nadrzecznych miastach.

Wracacie wzdłuż Arno (rzeki), przechodzicie przez przepiękny, późnorenesansowy dziedziniec Galerii Uffizi by znaleźć się na:

6. Piazza della Signoria. Stoi tutaj kopia Dawida Michała Anioła – oryginał w Accademii – a w wielkiej Loggi dei Lanzi cała kolekcja rzeźb renesansowych i manierystycznych, są też restauracje z ogródkami z widokiem na Palazzo Vecchio – siedzibę władz miasta od średniowiecza do dzisiaj. Drogo, ale widoki piękne no i siedzimy w sercu Florencji, gdzie przez stulecia miały miejsce najważniejsze wydarzenia w dziejach miasta, a nierzadko całej Italii. Dalej idziemy na północ Via dei Calzaioli, po lewej mijacie specyficzny florencki zabytek:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
WIdok z dzwonnicy katedry wysoki budynek po prawej z trzema oknami to Orsanmichele, dalej w głębi trzy arkady ma Loggia Lancjuszy, a budynek z wysoką wieżą to Palazzo Vecchio – siedziba władz miasta, oba stoją przy Piazza della Signoria

7. Orsanmichele. Wysoką wieżę, która miała przed laty bardzo specyficzną funkcję, ponieważ była rodzajem reprezentacyjnego spichlerza. Z biegiem czasu jego elewacji stały się jedną z najwspanialszych plenerowych galerii rzeźby na świecie, z dziełami Donatella na czele. Dalej wchodzicie na…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Piazza del Duomo, wielka fasada katedry Santa Maria del Fiore, z boku zdjęcia fragment Baptysterium

8. Piazza del Duomo, po lewej średniowieczne baptysterium z charakterystyczną dla Toskanii dekoracją z wielokolorowego marmuru, warto przyjrzeć się złoconym, renesansowym Drzwiom Raju w Baptysterium. Wykonał je w XV wieku Lorenzo Ghiberti. Złocone kwatery zachwycają ilością szczegółów i głębokością reliefu. Na przeciwko Baptysterium wznosi się gigantyczna, dziewiętnastowieczna fasada jednego z największych kościołów na świecie – Santa Maria del Fiore, czyli florenckiej Katedry. Warto obejść sobie cały kościół. Nie tylko poczujemy w nogach jego wielkość, ale też docenimy bogactwo kamiennej okładziny, która chyba nie ma sobie równych na świecie. Z różnych stron będziemy mogli też podziwiać wyniosłą kopułę, której rozpoczęcie jest jedną z dat, które przyjmuje się jako początek renesansu. Przed katedrą stoi też kampanila – wolnostojąca dzwonnica, której pierwsze projekty robił arcymistrz malarstwa – Giotto.

Dalej idziecie Via dei Martelli, a przy pałacu Medicich-Riccardich odbijacie w lewo w Via dei Gori na wielki bazar wokół jeszcze większego kompleksu…

San_Lorenzo_Florenz-2
Nieukończona fasada San Lorenzo. (fot. Rufus46, Wikimedia Commons, CC 3.0)

9. San Lorenzo – warto zobaczyć, jak wyglądały ściany włoskich kościołów, zanim doczepiono im fasady. Kościół w środku jest jednak jak najbardziej gotowy i składa się także z zespołu kaplic grobowych Medyceuszy z Nową Zakrystią Michała Anioła na czele.
I stamtąd już prosto można iść z powrotem na dworzec.

Tę trasę da się zrobić w 6 godzin, ale oczywiście na Florencję można i trzeba poświęcić dużo więcej czasu. W tej trasie proponuję tylko jedno wejście do wnętrza kościoła – czyli do Santa Maria Novella, żeby zobaczyć choć jedno arcydzieło renesansowego malarstwa w miejscu, gdzie renesans się narodził. Jeśli planujecie dłuższy pobyt w mieście, to gorąco polecam też Uffizi – no bo tam są te wszystkie obrazy, które znacie z podręczników do historii i z internetu; Bargello – tam jest jedna z najpiękniejszych rzeźb na świecie – “Dawid” Donatella; Accademię – tam z kolei czeka oryginał “Dawida” Michała Anioła. Duża część unikatowego piękna Florencji kryje się we wnętrzach muzeów i kościołów, dlatego warto na jej zwiedzenie zarezerwować kilka dni i nacieszyć oczy Leonardem, Michałem Aniołem, Donatellem, Rafaelem i innymi 🙂

Michelangelo-_Tondo_Doni_-_tone_corrected
“Tondo Doni” Michała Anioła czeka na Was w Galerii Uffizi. Tam też czeka jedna z bohaterek “offtopików” – “Wiosna” Botticcellego:

4 odpowiedzi

  1. Tym wpisem przypomniałaś mi mój wyjazd do Florencji. To miasto jest fantastyczne, z pewnością tam wrócę. Pozdrawiam:)

  2. To niesamowite – we Florencji byłyśmy z przyjaciółką przejazdem 10 lat temu. Mimo to patrzę na zdjęcia i czuję jakbym tam była niedawno. Siła dobrej architektury!

  3. Wow, my byliśmy we Florencji 2 tygodnie! Ale myślę, że wartościowy byłby tak dobrze zaplanowany krótki pobyt. 🙂 Gratuluję także fajnych ujęć na zdjęciach.
    Paulina

    Jeśli zastanawiasz się, czy Florencja to dobry plan na zimę to zapraszam do siebie https://wp.me/p8X2DV-lW